poniedziałek, 21 lutego 2022

Drugie życie rzeczy. Chudy portfel, chuda ja.

 Wsiąkłam. Do cna. No w życiu nie spodziewałam się, że mogę tak szybko wpaść w spiralę zakupową. Ale chyba jeszcze jest dla mnie ratunek, bo po pierwsze, zdaję sobie z tego sprawę. A po drugie robię coś dobrego dla naszej planety. Taaaaa. Grunt to mieć dobre wytłumaczenie dla swojego zakupoholizmu.  

Zaczęło się bardzo niewinnie, jak to zwykle jest z uzależnieniami. Ponieważ nie za długo będę żenić swojego młodszego syna, zaczęłam się zastanawiać, w jaką kieckę mam się oblec, w ten szczególny dzień. Wiedziałam tylko, iż nie w czerwoną, bo taką miałam na ślubie córki. I tyle. Nie miałam pojęcia jaki fason, kolor i w ogóle. A tutaj dowiaduję się, że przyszła panna młoda już zakupiła swojej mamuni sukienkę na Vinted, za jakieś małe pieniądze. Butelkowa zieleń. Wobec tego wybór koloru jakby się zawęził. Dobre i to. 

Ponieważ jako osoba pragmatyczna, postanowiłam również zagłębić się w rejony owej strony. Założyłam konto i..... wszystko inne przestało się liczyć. Kiedy tylko miałam wolną chwilkę, wchodziłam tam i traciłam poczucie czasu. Wpierw zakupiłam torbę skórzaną, która miała być turkusowa, ale okazała się granatowa. W sumie się nie zdenerwowałam, bo pasowała mi do butów, które również nabyłam w ten sam sposób.

 Na stronach z sukienkami spędzałam godziny. I w końcu.....Taaaaadaaaaam! Znalazłam. Zakochałam się od pierwszego ujrzenia. Weszłam na konto sprzedającej, a tam czytam... sprzedaję tylko przez olx. Wobec tego bezzwłocznie napisałam z pytaniem, jak mam dokonać zakupu. Przysłała mi link na stronę olx. Weszłam, kliknęłam " kup", wpisałam kod z "blika" i poszło. Minęła chyba minuta gdy zadzwonił telefon. Po drugiej stronie sprzedająca przeprasza od progu, iż pomieszała coś tam z paczkomatem i musiała anulować zakup. Ale to żaden problem, bo ona poda mi drugi link, na który mam wejść i tam dokonać opłaty. No i powiem wam, że choć jestem blondynką, to momentalnie zapaliła mi się lampka "false". Odłożyłam telefon zapewniając, że zrobię to, o co prosi. Rzecz jasna nie zrobiłam tego. 

Po tym fakcie sprawdzałam każdego sprzedającego, a było ich nie tak mało. Nie będę pisać co już kupiłam. Jednakże moja pula zaskórniaków stopniała, niczym śnieg na wiosnę. Zdradzę tylko, iż prócz innych rzeczy, którym ofiarowałam drugie życie, mam już dwie kiecki na wesele, naszyjnik, kolczyki, pasek, buty, torebkę oraz płaszczyk ( w sumie w czerwcu powinno być ciepło, ale tak na wszelki wypadek) Aaaa jeszcze gety do włosów ( takie diamenciki na druciku, jakby kto nie wiedział ) Za to wszystko wydałam pewnie mniej, niż dałabym za jedną sukienkę w sklepie. 

Jednakże znalazła się i łyżka dziekciu w tym morzu słodkiego zadowolenia. Muszę schudnąć. MUSZĘ!! I nie ma zmiłuj, bo w tej " głównej" kiecce cycki mi się nie mieszczą. Niby nie tak dużo, ale jednak zameczek się nie dopina. Także tego. Planeta znów będzie zadowolona, gdyż mój konsumpcjonizm ograniczy się do sałaty i herbaty.

Omdlewam z rozkoszy na myśl, co zobaczę w lustrze 11 czerwca.


9 komentarzy:

  1. O przekrętach na olx głośno więc ja tam raczej nic nie kupię. A Ty masz motywację dla diety. I wiem, że będziesz znów błyszczeć ślubnie. Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Luciu, dużo rzeczy do domu kupowaliśmy z Małżem przez olx i zawsze było ok. Oczywiście olx zwrócił mi pieniądze, więc nie mogę narzekać. Co do motywacji, to wiem, że jest najlepsza z możliwych. No jasne, że będę błyszczeć, mam nadzieję, że nie tylko z powodu czerwcowego upału ;) Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja codziennie widzę się w lustrze z małymi cyckami... Ale gdybym miał możliwość popatrzeć na Ciebie, Acomi, to wolałbym żebyś miała duże cycki. Mam nadzieję, że moja wypowiedź nie podpada pod seksizm?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seksizm sreksizm. Boja, czy Ty wiesz, że wcale nie trzeba mieć dużych cycek, aby wydawały się duże? A z dużymi niestety tak dobrze już nie jest. Ciężko jest je upchać w za małej sukience.

      Usuń
  4. Słyszałam o tych oszustwach, więc omijam z daleka.
    Kochana, jesteś idealna, a gdy zrzucisz, to i cycki opadną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotka, brónciepanie żeby opadły... mają tylko zmniejszyć objętość ;D Ale to że jestem idealna poprawiło mi samopoczucie... serio. Buziaki :*

      Usuń
  5. Och jakże rozumiem szaleństwo zakupowe, mam podobny problem. Sama sobie narzucam limit. Na szczęście jeszcze nie trafiłam na oszustwo. Z drugiej strony może gdybym miała nauczkę, trochę bym występowała. A tak, łowię promocję:)) ja bym z chęcią zobaczyla foto zakupowych zdobyczy :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko, jak na mnie nauczka zupełnie nie ograniczyła moich zapędów, jedynie sprawdzam dokładniej sprzedającego:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zakupowo-intetnetowo wsiąkłam tak, że to podpada pod uzaleznienienie!! No I za wagę muszę wziąć się porządnie, do czerwca mało czasu...A ważna impreza czeka!

    OdpowiedzUsuń

"To czy człowiek jest inteligentny poznaje się po jego odpowie-dziach. To czy jest mądry, po pytaniach."- Naguib Mahfouz

Ostatnio na tapecie

Rzeczywistość małomiasteczkowa. Odchudzający szczękościsk.

tu grzeliście ławę najczęściej

Etykiety

sanatorium problemy wycieczka budowa podróż praca zabawa kolega morze mąż wyjazd zaskoczenie Małż auto blog dylematy ksiądz pamięć przygoda rehabilitacja tańce wesele wizyta życzenia Konstancja argumenty blondynki choroba cud dom fachowcy imieniny integracja koleżanka kłótnia majster narodziny ogród początek powrót pragnienie propozycja rocznica rodzina siostry spostrzegawczość sprzątanie syn urodziny urzędnik wnuczęta zakupy zguba zima święta święto żona Nowy Rok Nowy Rok plan przygoda ogień apel awaria wycieczka morze koncert auto awaria holowanie sąsiad auto zakup akademia babcia autobus awaria bal bank bociek bunt cel cmentarz dach demencja deszcz działanie egoista film folklor goście gra gwara góra głos higiena historia informacja. irytacja życie rodzinne spokój jazda kazanie kelnerka kierat kieszonka klucze kobieta kolacja walentynki koledzy koleżanki kolęda komplement komórka kolega podejrzenia kwiaty lekarz lód marzenia masaż matka metoda miłość mądrość ludowa mężczyzna nerwy niespodzianka nowe miejsce nowy sprzęt odchudzanie święto zaskoczenie mąż odcinki odwyk uzależnienie słodycze ognisko pieszczoty plaża podarki pogoda operator sms córka poród Anioł pomoc pomyłka porada porządek sukienka pułapka ratunek postanowienie powiedzenia pozytywne postrzeganie świata pozytywne wnioski pośpiech prezent prośby przebranie przedwiośnie przemyślenia przeprosiny przyjazd pytania radość relacja remont rocznica śnieg zaskoczenie tajemnica proboszcz rozmowy rozterki rubikon rysa sanatorium koleżanki sanatorium masażysta pogoda fajfy flirt schemat siostry rodzina relaks blokada spełnienie spowiedź strata sylwester synowie szał szczęście szwagierka słońce pole truskawki pielenie opalanie. tatuś teleporada zdrowie lekarz zdumienie cud teściowa śmierć rocznica torebka troska tęsknota uraz. wesele goście suknia zabawa wróżba wspomnienia wspomnienia sylwester święta wycieczka morze szaleństwo wyjaśnienie wyobraźnia zakochani zakupy ekologia wesele zdjęcia zdrowie zmiany znajomy zęby złość bezradność zdumienie ściana śmieci śniadanie święta prezenty zaskoczenie radość święta wypieki foremki wzrok komórka zaskoczenie